Dodatkowe 5 mld zł na zdrowie. Rząd przyjął zmiany w budżecie
Na wtorkowym posiedzeniu rząd zajął się zmianami w ustawie budżetowej. Korektą szczególnie zainteresowane było Ministerstwo Zdrowia. Problemy finansowe dotyczą Narodowego Funduszu Zdrowia, bo na rozliczenia za świadczenia nielimitowane oraz programy lekowe za trzeci kwartał brakowało około 3 mld zł.
Więcej pieniędzy dla NFZ
Do tej pory NFZ otrzymał dotacje od budżetu na sumę 14 mld, poprawka budżetu miała zwiększyć tę kwotę do 17 mld.
Ostatecznie okazało się, że rząd zabezpieczył dodatkowe 5 mld zł.
– Ustawa, która dzisiaj została przyjęta na rządzie, zostanie uzupełniona o projekt obniżenia składki zdrowotnej. Wartość całości to będzie 4 mld zł plus – powiedział premier Donald Tusk na konferencji prasowej.
– W sumie, jeśli chodzi też o środki trwałe, to ponad 5 mld zł. Tak, aby NFZ i ochrona zdrowia nie ucierpiały z tego tytułu. Nie pozwolę na żadne manewry przy składce zdrowotnej, jeśli nie będzie gwarancji, że to, co obniżamy w składce, nie zostanie uzupełnione z budżetu tak, by ten rachunek się zgadzał – zadeklarował szef rządu.
Premier zapowiedział też, że jedno z najbliższych posiedzeń rządu będzie poświęcone wyłącznie sytuacji w polskich szpitalach i projektowi restrukturyzacji sieci szpitali.
Tusk: Nie będzie nagonki na lekarzy
Donald Tusk odniósł się także do wypowiedzi ministry zdrowia Izabeli Leszczyny, mówiącej o lekarzach zarabiających na kontraktach nawet 300 tys. zł miesięcznie. Powiedział, że jest ostatnią osobą, która zaglądałaby ludziom do kieszeni, ale zaznaczył, że mamy do czynienia z problemem, jakim jest ustawa, która zakłada coroczne podwyższanie płac w tym sektorze.
Podkreślił, że system wymaga naprawy. – Nas czeka żmudna praca. Ona dotyczy tej sieci usług, bo nawet nie sieci szpitali. Taka placówka zdrowia, jaką jest szpital powiatowy, to jest też dobro wspólnoty i ludzie chcą, żeby był szpital. Ale nie ma żadnego powodu, żeby każdy szpital powiatowy bił się o maksymalną liczbę procedur – tłumaczył. Zapowiedział rozmowy, które muszą doprowadzić do tego, „żeby system w Polsce był bardziej zrównoważony”.
– Żadnej nagonki na lekarzy i zarobki nie będzie. Osobiście bym wyrzucał każdego z rządu, kto by próbował tego typu emocje rozbudzać – dodał.
Zmiany w składce zdrowotnej
We wtorek rząd przyjął projekt ustawy dotyczący zmian w składce zdrowotnej dla przedsiębiorców. Zakłada, że przychody z tytułu zbycia środków trwałych nie będą wchodziły do podstawy naliczania składki zdrowotnej od przedsiębiorców.
– W końcu zrobiliśmy tę oczywistość, to, co było oczekiwane – powiedział premier Donald Tusk po posiedzeniu rządu. Dodał, że zmiana polega na odejściu od "niemądrego, niemającego nic wspólnego ze składką zdrowotną" mechanizmu naliczania podstawy składki. Donald Tusk przyznał przy tym, że nie ma zamiaru udawać, że ten projekt to "rewolucja" w przepisach.
Przyjęty przez Radę Ministrów projekt nowelizacji ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych przewiduje wyłączenie z podstawy wymiaru składki zdrowotnej, opłacanej przez osoby prowadzące pozarolniczą działalność gospodarczą, przychodów i kosztów uzyskania przychodów ze sprzedaży środków trwałych, czyli m.in. nieruchomości.
Zgodnie z proponowanymi rozwiązaniami dochody ze sprzedaży środków trwałych nie będą uwzględniane w wyliczeniu wysokości składki zdrowotnej dla osób rozliczających się na zasadach ogólnych przy zastosowaniu skali podatkowej, dla osób rozliczających się w formie podatku liniowego oraz osiągających dochód z kwalifikowanych praw własności intelektualnej. W konsekwencji taka sprzedaż nie będzie zwiększała podstawy obliczenia składki zdrowotnej.
Dla osób rozliczających się ryczałtem od przychodów ewidencjonowanych projekt przewiduje wyłączenie przychodów ze zbycia środków trwałych z podstawy obliczania składki zdrowotnej.
Zmiany dotyczyć będą 2,4 mln osób wykonujących pozarolniczą działalność gospodarczą. Przepisy wejdą w życie 1 stycznia 2025 r.